
Dzień 14
Przeczytałam dzisiaj rano inspirującą przypowieść zen.
“Daiju pewnego razu odwiedził w Chinach mistrza Baso.
– Czego poszukujesz? – zapytał Baso.
– Oświecenia – odparł Daiju.
– Masz własny skarbiec. Dlaczego szukasz skarbów na zewnątrz? – zapytał Baso. – A gdzie jest mój skarbiec? – dopytywał się Daiju.
– To, o co pytasz, jest twoim skarbcem – odpowiedział Baso.
Daiju był zachwycony! Od tego czasu namawiał swoich przyjaciół:
– Otwórzcie swoje skarbce i korzystajcie z ukrytych w nich bogactw.”
A z każdego medium dziś bombardują mnie informację, że dziś magiczny dzień. Nów księżyca i całkowite zaćmienie słońca. To podobno dobry dzień by marzyć. Snuć plany. Afirmować. Zróbmy więc może mapę marzeń? Napisz, narysuj, wyklej. Taka na nadchodzący rok albo na całe życie.
I tak sobie myślę: Marz bo wszystko czego potrzebujesz by je spełnić już masz. Potrzebujesz tylko mapy by to odnaleźć!