Czerwiec
Pół roku. Sześć miesięcy. 30 pięknych dni. 30 dni pięknej pogody. Początek lata. Przesilenie letnie. Midsommar. Noc świętojańska. Noc Kupały. Długie dni. Chłodne poranki. Późne zachody. Pierwsze upały.
Pachnący czarny bez, który kwitnie na potegę. I ten sok z niego co w połączeniu z gazowana wodą smakuje jak najlepsze prosecco. Truskawki. Czereśnie. Kalarepa. Dzień Dziecka, Dzień Ojca, Boże Ciało, długi weekend. Koniec szkoły. Świadectwa. Wakacje. Komary krzyczące nad uchem. Pszczoły nad kwiatami. Pola maków. Zapach goździków i pierwszych Maciejek o zmierzchu.
Taki jest czerwiec. I niech taki będzie. Najpiękniejszy. Najsmaczniejszy. Spokojny.
You must be logged in to post a comment.