Rozwój jest wart świętowania
Kolejny dzień leżę w łóżku. Dopadła mnie jakaś parszywa grypa. Taki czas. Nie ja pierwsza nie ostatnia. Ale w sumie pierwszy raz od wielu lat choruje tak naprawdę. Choć wierz mi nie lubię, niczego tak nie lubię jak chorować! Leżę,…
Pikantne walentynki po tajsku
Kiedy żartujemy sobie z mężem jak to tak naprawdę było z tym naszym zakochaniem to zawsze mówię, żem blachara i na tego rozkraczonego malucha „poleciałam”. A znów kiedy pytam męża na co dał się mi złowić to mówi, że na…
Kochajcie się.
Sopot. Plaża pełna ludzi. Pod stopami gorący piasek a w powietrzu zapach morza zmieszany z zapachem mięty i whisky. Hamaki, leżaki, szum fal.Po prawej para. On mieszka na siłowni. Ona w solarium no dobra na tej plaży. W skąpych strojach kąpielowych prężą…
Magiczna zupa która leczy.
Para bucha znad kociołka. W powietrzu unosi się intensywna woń ziół zmieszanych z kadzidłem, które wypełnia dom. Drobna kobietka co chwilę dorzuca coś do gara. Warzy lek. Lek dla dziecka. Lek dla całej rodziny. Lek, który wzmacnia ich siłę. Podnosi…
Zupa miso na bank nie z misiów
Rok 2019 mieliśmy rozpocząć pyszną pożywną zupą z grzybami, serem i kurczakiem, którą nazywamy w domu zupą cioci Eweliny. To ona, moja przyjaciółka z dzieciństwa, po raz pierwszy podała mi ten przepis. To jedna z naszych ulubionych zup. Nie często…
Na własnych zasadach. Ruszam na swój sposób… poza horyzont.
Sama nie wiem czy podsumowywać czy spisywać postanowienia?! Prawda jest taka, że postanowienia spisałam już dawno. I ich się trzymam. W tym mijającym roku je tylko nazwałam. Spisałam i dałam im ujrzeć światło dzienne. To nie są te z tych…