Jak żyć powoli?
Czasem jestem przerażona. Czasem zastanawiam się, czy ja zwariowałam czy to świat wariuje. Pędzi jak szalony. Ludzie wgapieni w telefony dzień w dzień pędzą, bo gonią ich terminy, pełno spraw na nich czeka. Na dodatek zżera ich poczucie winy na…
Pikantne walentynki po tajsku
Kiedy żartujemy sobie z mężem jak to tak naprawdę było z tym naszym zakochaniem to zawsze mówię, żem blachara i na tego rozkraczonego malucha „poleciałam”. A znów kiedy pytam męża na co dał się mi złowić to mówi, że na…