4 grudnia – uszczęśliwiaj się
„Dbać o siebie, znaczy zawsze brać siebie pod uwagę. Słuchać swoich własnych potrzeb. Uznać, iż istniejemy i zajmujemy jakieś miejsce na świecie i mamy prawo by czuć się dobrze i upewnić się, iż jest nam dobrze we wszystkich aspektach naszej egzystencji.”
Dbanie bywa trudne, ale bywa i przyjemne. I na tych przyjemnych chwilach dziś chce się zatrzymać. Bo gdy rano otwieram oczy i myślę jaki to będzie dzień a w tle czuję zapach poranka jest mi łatwiej. Uwielbiam jak mój dom pachnie domem. Tak dom domem, masło maślane. Lubię, gdy mój dom pachnie ciepłem, czasem to ciepło porannego słońca latem a czasem kominka w zimny poranek. Uwielbiam, gdy pachnie mandarynkami, zielem angielskim, liściem laurowym i cynamonem, gdy gotuję. Masłem i syropem klonowym w niedzielny poranek. Zupą pomidorową w poniedziałki. Świeżo zaparzona kawa o 16. I perfumami męża o poranku, gdy szykuje się do pracy. Kocham, gdy mój dom pachnie. Zapachy budują moje życie. Mój układ limbiczny musi być wyjątkowo mocno rozwinięty. Być może dlatego tez tak lubię łączyć aromaterapię z innymi przyjemnościami. Masażem, goracą kąpielą. Oddziaływać na wszystkie zmysły. Często sama pracuję na swoich stopach, dłoniach czy twarzy wklepując różne oleje aromatyzowane zgodnie z tym czego w danym momencie potrzebuje mój organizm. I to jest przyjemne.
Przyjemne bywa tez wstawanie o poranku. Nawet zimą, gdy ciemno. Gdy świat dopiero się budzi ma w sobie wiele uroku. Ja chyba najbardziej uwielbiam tę wszechoganiającą ciszę, która jest jeszcze bardziej cicha niż nawet w niedzielne letnie przedpołudnia, gdy wszyscy jeszcze śpią. Przyjemne jest chodzenie na bosaka po zimnej i mokrej trawie.
Przyjemnie jest się samemu wybrać do kawiarni i obserwować ludzi delektując się gorącą kawą. Przyjemne jest próbować nowych smaków, urządzać tematyczne obiady i wieczory filmowe. Przyjemnie jest wtulać się w męża i oglądać Netflixa zapominając o całym świecie. Przyjemnie jest w niedzielne poranki malować paznokcie i robić maseczki.
Przyjemnie jest układać puzzle i bawić się znów lalkami z córką. Przyjemnie jest patrzeć na kolejny pierwszy rysunek córki, na kolejne pierwsze kroki, słuchać opowieści czasem bez konkretnej treści. Przyjemnie jest być razem przy niedzielnym śniadaniu. Przyjemnie jest je w spokoju zjeść. Przyjemnie jest wieczorem usłyszeć „a jeszcze nóżki mamusiu” i móc jej wymasować.
Przyjemnie jest chodzić na spacer z przyjaciółką za mórz choć ona daleko. Przyjemnie jest być tu i teraz i mieć wiele możliwości. Przyjemnie jest być. Przyjemnie jest móc decydować o sobie. I o tym co jest przyjemne. O tym co w danym momencie mnie uszczęśliwia.
A teraz Twoja kolej
Podejrzewam, że i Ty masz wiele rzeczy, które Cię uszczęśliwiają.
📍Zrób dziś listę tych rzeczy. Rzeczy, które Cię uszczęśliwiają. ❣️
Może to takie jak moje przyjemne a może zupełnie inne. Wykorzystaj już to co zrobiłyśmy wcześniej może ułatwi Ci to tworzenie tej dzisiejszej listy.
Powodzenia!
P.S. Będzie mi niesamowicie miło, gdy pokażesz innym, że dbanie o siebie jest dobre. Gdy udostępnisz dzisiejszy tekst innym. Gdy pokażesz, jak Ty to robisz. Na fb, albo na instagramie, w wiadomości prywatnej, mailu czy zadzwonisz do koleżanki! Bo czy nie fajnie tak razem oddychać, smakować, żyć?? Niech to dobro zalewa nasz świat!
Bądź dobry dla siebie a świat zaleje dobro.
Nie zapomnij o #oddychajsmakujżyj !
Pięknego dnia.
One Comment
irena omegard
Od nas samych zależy, jakie będziemy szczęśliwe.