Zatańcz ze mną… co nam daje taniec?
” – Mama tancymy! No tancymy! Już”
– Chcesz tańczyć?
– No tancymy! Tancymy!!”
Kiedy L. o 6:30 rano zaproponowała tańce jakoś specjalnie radością nie pałałam. Dziś nie wstałam pełna szczęścia i zachwytu. Wręcz wydawało mi się, że zmartwychwstaje bo muszę. Rozłożyło mnie jesienne choróbsko i mam ochotę co najwyżej się przykryć kołderką i spać dalej. No ale mamy w poniedziałek rano nie mają urlopu, L4 itp. Tańczymy!
Bo w sumie, tak sobie pomyślałam, że ten taniec to nie raz mi tyłek uratował (i to dosłownie). I w sumie to go lubię. Nic dziwnego, że i moje dziecko pała miłością. I nie, nie tańczymy profesjonalnie, wręcz zasłaniam roletę w dużym oknie co by sąsiadów do zawału nie doprowadzić. Wolę tańczyć niż się reanimacją zajmować od rana.
Co on w sobie ma
Bo to jest tak, że szacunkowo podobno ludzie mogą spalić około 200 kalorii w ciągu 30 minut szybkiego tańca. A do tego coraz więcej badań sugeruje, że taniec nie tylko pomaga utrzymać formę fizyczną, ale także poprawia pracę mózgu i zdrowie psychiczne. To chyba przekonuje by zacząć?
Powodem, dla którego taniec jest idealnym ćwiczeniem, jest to, że jest to trening całego ciała. To świetny sposób na dostęp do wszystkich płaszczyzn ruchu i pobudzenie mięśni, które są ignorowane podczas typowych codziennych czynności – twierdzi nasza fizjoterapeutka.
W zależności od rodzaju tańca możemy odczuwać korzyści z układu sercowo-naczyniowego dzięki zwiększeniu częstości akcji serca, możemy pomóc wzmocnić kończyny dolne i górne poprzez powtarzające się ruchy mięśni, a także możemy pracować nad koordynacją i równowagą, szczególnie podczas tańca choreograficznego.
Na smuteczki i humorki
Ale sam ruch i jego korzyści to nie wszystko. Obiło mi się gdzieś o uszy lub oczy badanie gdzie naukowcy w Turcji przebadali 120 studentów, którzy uczestniczyli w 12 tygodniach terapii ruchami tanecznymi z powodu depresji. Przez trzy dni w tygodniu uczyli się i ćwiczyli ruchy rumby i tańca klasycznego. Naukowcy odkryli, że studenci, którzy doświadczyli terapii ruchem tanecznym, zgłosili, że czują się mniej przygnębieni pod koniec tych trzech miesięcy.
Na starość
Czytałam też gdzieś, że inną z korzyści tańca jest to, że poprawia ona funkcje wykonawcze i uwagę, szybkość przetwarzania i pamięć. Taniec wymaga zarówno wysiłku umysłowego, jak i interakcji społecznych. Regularne tańce mogą pomóc w zapobieganiu pogorszeniu funkcji poznawczych w miarę starzenia się i są związane ze zmniejszonym ryzykiem demencji.
Nadal nie jest zupełnie jasne, dlaczego taniec wiąże się z lepszym funkcjonowaniem mózgu, ale wcześniejsze badania sugerują, że taniec może „poprawić jakość” istoty białej w mózgu. Istota biała jest tkanką łączną, która rozkłada się w miarę starzenia się ludzi, co prowadzi do problemów z pamięcią. „Wyższa jakość” istoty białej może być jednym z powodów, dla których taniec poprawia zdrowie mózgu.
Dla wszystkich
Ale najbardziej praktycznym uzasadnieniem tańca jako ćwiczenia jest jego dostępność. Samotny taniec to świetna opcja dla tych, którzy nie są w stanie uczestniczyć w zajęciach lub czują się niekomfortowo tańcząc wokół innych. Czyli dla mnie.
Ja eksperymentuje z muzyką. Tańczę i szaleję gdy mam dobry dzień i multum energii albo zwyczajnie się bujam i daje prowadzić swoje ciało smutnym dźwiękom gdy ogarnia mnie chandra. Ale najcześciej i tak tańczę Makarene z L. No dobra czasem do Marilyn Manson też nam się zdarza tańczyć.
Więc może spróbuj i tańcz tylko dla siebie, pozwalając na swobodny przepływ dowolnych ruchów – lub udawaj, że ktoś patrzy, aby poprawić twoje osobiste doświadczenia taneczne – jak wolisz.
Jeśli taniec sam dla siebie wydaje Ci się zbyt dziwny, znajdź zajęcia w swojej miejscowości. Albo idź na dyskotekę i tańcz jak za dawnych, szalonych czasów. A potem daj mi znać jak było fajnie!
2 komentarze
irena omegard
Przez lata uwielbiałam tańczyć. Robiłam to często. Niestety! Mąż nie lubi. Mało mam okazji na tego rodzaju rozrywki.
Agnieszka
Każda okazja jest dobra. Radio trochę głośniej i bioderka w ruch 😉