3 grudnia – przeszkody
Często wydaje się nam, że nie mamy wpływu na wiele w naszym życiu. Myślimy, że nie możemy wybierać własnej drogi, celów marzeń i pragnień. Że nie możemy decydować o sobie. Czy wiesz z czego wynika takie Twoje myślenie?
Bo dzieci, bo nie przystoi, bo jestem za stara, bo już nie muszę, nie chcę, nie potrzebuję. Oni są ważniejsi, jeszcze talerze musze kupić a i choinka nie ubrana a Kowalscy już od tygodnia mają. Nie mam siły. Bo za zimno, za mokro, za daleko. Nie chce mi się. Wolę Netflix. Nie mam pieniędzy.
Czy to wymówki czy przeszkody?
Czy to co nam się wydaje przeszkodą czasem nie jest zwykłą wymówką?
Co stoi za prawdziwymi przeszkodami?
Przeszkody czy wymówki
Bo dbanie o siebie to nie tylko masaże, kąpiele z bąbelkami czy kawka z przyjaciółką. To też rozwój, nauka, słuchanie siebie. Czasem, kiedy siebie usłyszymy może okazać się to trudne. Czasem będzie wymagało przemyślenia pewnych spraw ponownie. Często, gdy wspieram ludzi w ich poszukiwaniach ich harmonii, spokoju, zaczynamy rozmowę od na pozór zwykłych spraw. A kończymy na czasem bolesnych. Czasem to już pomaga zobaczyć czemu jest tak a nie inaczej a czasem wymusza kolejne kroki, drogi. Ale to kolejny metr za nami w tym biegu przez płotki.
Przez bardzo długo myślałam, że choroba mojej córki to przeszkoda. Że zabiera mi autonomię. Ba nadal w te gorsze dni mam takie myśli. Zwłaszcza kiedy tak naprawdę wiem, że pomimo wszytko mogę wiele. Że tak naprawdę wiele zależy ode mnie. Że chcę. I że czasem mi się nie chce. Że mam prawo być zmęczona, smutna i zła. Jak każdy. Może czasem bardziej, ale skąd mam wiedzieć czy u Kowalskich nie jest równie albo bardziej trudno. A z drugiej co mnie Kowalscy. Nie zrozum mnie źle. Kowalscy są ważni, bo być może sączęścią mojej społeczności, może moimi znajomymi, przyjaciółmi czy rodziną. Są gdzieś tam częścią mnie. Ale nadal to oni nie są we mnie, nie zrobią wielu rzeczy za mnie i przede wszystkim nie zadbają o mnie tak jak tylko ja mogę. I nie znajdą za mnie tych rozwiązań, które będą dla mnie dobre. Które dadzą mi sił i napędu by biec dalej. Być może pomogą odnaleźć ale ja sama muszę być ich pewna i ich chcieć!
Bo życie w ciągłym pędzie i zajmowanie się tysiącem rzeczy jednocześnie może nieść ze sobą ryzyko zignorowania swojego wewnętrznego głosu. To, że słyszymy wolę Netflix czy jest za zimno może czasem wynikać zupełnie z innej rzeczy.
Tymczasem czasem warto się zatrzymać, złapać oddech, policzyć do dziesięciu i zapytać samego siebie „ale o co chodzi?”.
📍Dziś zrób listę rzeczy /myśli, które stoją Ci na przeszkodzie w dbaniu o siebie ❣️
Możesz zacząć od wymówek, ale spróbuj zobaczyć jakie przeszkody za nimi stoją. Skąd wynikają? Czego Ci potrzeba, żeby je pokonać. Może zmiana nawyków, zmiana patrzenia, może rozmowa, terapia? Poszukaj scenariuszy a potem wróć do listy z pierwszego dnia. Może trzeba będzie ją uzupełnić?
Powodzenia!
P.S. Będzie mi niesamowicie miło, gdy pokażesz innym, że dbanie o siebie jest dobre. Gdy udostępnisz dzisiejszy tekst innym. Gdy pokażesz, jak Ty to robisz. Na fb, albo na instagramie, w wiadomości prywatnej, mailu czy zadzwonisz do koleżanki! Bo czy nie fajnie tak razem oddychać, smakować, żyć?? Niech to dobro zalewa nasz świat!
Bądź dobry dla siebie a świat zaleje dobro.
Nie zapomnij o #oddychajsmakujżyj !
Pięknego dnia.